Stali czytelnicy - Księga Gości.

W tym miejscu stali czytelnicy mogą napisać kilka słów od siebie. Mogą skomentować całość bloga, pochwalić któregoś z autorów, albo którąś autorkę lub skrytykować co im się nie podoba, co należałoby zmienić, czego powinno być więcej, a czego mniej. Pamiętajcie, że my również lubimy krytykę, bo ona bardzo dużo wnosi do naszej pracy. Swoimi wpisami tutaj możecie zmotywować nas do pisania kolejnych części i dużo w nie wnieść od samych siebie.

13 komentarzy:

  1. To może ja zacznę. Przede wszystkim chciałabym pochwalić Tychona, za pomysł i za wytrwałość. Chociaż różnie to bywało to jednak blog nadal działa. Podziwiam Cię Tychonie że jakoś to ogarniasz i poświęcasz swój czas, żebyśmy my mieli co czytać. I oczywiście pochwały należą się wszystkim pozostałym autorom za regularne dodawanie bardzo ciekawych notek :). Jesteście wielcy. Księżniczka.

    OdpowiedzUsuń
  2. No ta ja będe druga:)
    Gratuluje pomysłu i wytrwałości w tworzeniu wszystkim autorom:)
    Czyta się was naprawdę bardzo dobrze i z każdą kolejną częścią chcę się więcej i więcej...BRAWO trzymajcie tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja pragnę wam bardzo mocno podziękować za trud włożony w prowadzenie bloga, zaangażowanie i wyrozumiałość w stosunku do czytelników:) DZIĘKUJĘ!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja po krótce : Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję :)
    Dawno nie spotkałam tak dobrego bloga,który potrafi tak wciągnąć czytelnika,historię, które dzięki wspaniałym opisom można wręcz "odczuwać" tak jakby się stało obok :)
    Brawo przede wszystkim dla Tychona za pomysł, ale także dla każdego autora z osobna, bo gdyby nie Wasza wspólna praca nie byłoby tego bloga i zważając na to, że jestem od niego co najmniej uzależniona byłby to dla mnie spory problem :)

    Pozdrawiam i życzę weny !

    OdpowiedzUsuń
  5. Również uważam, że jest to najlepszy blog o tej tematyce jaki zdarzyło mi się czytać, nie pominęłam dotychczas żednego odcinka.
    Świetny materiał na powieść:)
    Autorzy są naprawdę utaletowani, stworzyć tak ciekawe i różnorodne postacie to naprawdę nie lada wyczyn.
    Tychona uznaję za znawcę a nawet konesera tematu DD i w ogóle dominacji. Jestem naprawdę pod dużym wrażeniem tego co stworzył no i faktu, że aż tyle osób udało mu się do tego projektu zaangażować (Tychonie czytałam również Dzielnicę Willową, Angelika i Wiktora i inne twoje opowiadania i wszystkie są świetne.
    Lubię bardzo wpisy niejakiego Simona. Ujął mnie już historią Sabiny i Piotra (jego prywatny blog). Kiedyś zarzekał się, że nie będzie pisał na Historii ale widzę, że zmienił zdanie i super bo ma naprawdę "lekkie pióro", potrafi zaciekawić, oddać nastrój sytuacji, klimat DD... w ogóle czyta się go po prostu jednym tchem.
    Podobnie oceniam Samuela, który wciecił się w rolę Aleksa (kiedyś go nawet z Simonem pomyliłam, gdyż w mojej ocenie mają podobny styl pisania i podobne spojrzenie na DD) i dziewczynę, która kreuje postać Amandy. Stworzyliście moim zdaniem najlepszą parę i wasze wpisy są bardzo że tak powiem zgrane, gdyby nie sygnaturka byłby problem z odróżnieniem kiedy pisze jedno z Was a kiedy drugie.
    Duże uznanie dla pana, który stworzył postać Taylera (tym bardziej że wyczytałam że jest to bardzo młody mężczyzna) - takiej barwnej , wieloznacznej postaci nikomu chyba na tym blogu nie udało się stworzyć, musisz być chyba bardzo jak na wiek dojrzały i mieć sam ciekawą osobowość skoro potrafisz pisać takie historie. Trzymaj tak dalej naprawdę super:)
    Dziekuje wszystkim autorom za pomysł i trud związany z prowadzeniem bloga. Strasznie Wasza incjatywa mi sie podoba i gdyby nie małe dziecko i praca z chęcią dołączyłabym do Was (o ile oczywiście zostałabym przez Was i czytelników zaakceptowana).
    Na koniec przepraszam dziewczyny, które też się super czyta a jakoś mało o nich napisałam...postaram się zamieścić jeszcze jeden komentarz.

    Pozdrawiam wszystkich autorów
    Izabela

    OdpowiedzUsuń
  6. Też mi się podoba ten blog. Również szanuję Tychona zwłaszcza, że tłumaczy w sposób jasny i prosty,a blog czyta się naprawdę ciekawie. Mam jeszcze jedną prośbę do Simona, dawałam Ci kiedyś znać, żebyś mi dał dostęp do historii Sabiny i Piotra. Mam nadzieję, że o mnie pamięta. Szkoda mi obecnie sytuacji między Kamilem a Patrycją. Co do związku Dominiki i Tylera to nie wróżę im zbyt dobrej przyszłości. Reszta par jest fajna, chociaż niezbyt podoba mi się to jak Darek traktuje Julię. Uważam, że w swoim rządzeniu trochę się zagalopował chwilami i tak naprawdę jest egoistą bo cały czas myśli tylko o sobie. Rozumiem, że władza w domu należy do niego, ale to nie znaczy, że kobieta nie może mi nic powiedzieć, bo zaraz od niego dostaje.Chyba nie tak wyobrażałabym sobie związek DD. On nie tłumaczy tylko zdecydowanie mówi "nie". Gdyby mój facet tak robił zdecydowanie długo nie zobaczyłby prawdziwego uśmiechu na mojej twarzy.
    Zgadzam się z moją poprzedniczką, że najciekawiej została stworzona postać Aleksa i Amandy. No i gratulacje również dla Majki, która nauczyła się piec(ja się jeszcze tego nie podejmuje, bo mogłoby się to źle skończyć).
    Jeśli mogę jeszcze wtrącić do w blogu o Angelice i Wiktorze zabrakło mi tego co było między ich kłótnią a ślubem. Byłam ciekawa co było po środku.
    Pozdrawiam
    Arletta

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziś chciałam napisać kilka ciepłych słów do dziewczyn, które piszą na tym blogu.
    Chciałam Wam pogratulować, że udało Wam się stworzyć tak indywidualne i jedyne w swoim rodzaju postacie. Każda z bohaterek jest inna, co myślę jest nie lada wyczynem w sytuacji, gdy każda z nich pozostaje jednak w związku opartym na dominacji, choćby nawet dominacja ta miała zupełnie inne oblicza.
    Uważam ,iż zupełnie bezzasadnie skrytykowano tutaj kiedyś postać Patrycji. Jej otwórczyni pewnie chciała stworzyć postać odmienną od przebojowej Majki czy Amandy, udało jej się to w 100% i chwała jej za to. Dzięki różnorodności postaci blog jest przecież ciekawszy.
    Również postać Dominiki wniosła powiew swieżości. Pewnie też jej odtwórczyni niebawem przeczyta,że Dominika jest pusta, glupia i nieporadna ale uważam że dobrze, że jej postać została pokazana też z takiej strony. Dzięki temu wątek jej i Taylera zaciekawia jeszcze bardziej.Oni oboje są jeszcze słabo przystosowani do dorosłego życia, z jego problemami i ograniczeniami i każdemu chyba nasuwa się pytanie jak sobie z tym przyspieszonym dorastaniem poradzą. Swoją drogą jestem pod wrażeniem skąd młody chłopak, pewnie jeszcze kawaler (piszę tutaj o twórcy Taylera) wie tyle o cieniach stałego związku i odpowiedzialności za ten związek.
    Amanda Magdzie wychodzi jak żywa:)
    Również bardzo podobał mi się nowy wpis niejakiej Hathor wcielającej się w postać siostry Patryka.
    Dziewczyny jesteście super! Życzę dalszej weny twórczej.

    Ps. Szczególnie chciałam pozdrowić Iza_Belle, za której postacią wprawdzie nie przepadam ale uważam, że wymyśliła ją na zasadzie kontrastu i to jest fajne. Poza tym rozwija ją naprawdę ciekawie i bardziej wiarygodnie niż np. rozwinięto postać Majki, gdzie rzeczywiście nastąpiła przemiana o no może 80 stopni, bo miewa jeszcze przebłyski dawnej Majki, bo stopniowo. Patrycja nie zmieniła się z dnia na dzień, tylko powoli i widać że przychodzi jej to z trudem.
    Ps. 2 mam jeszcze pytanie do pozostałych czytelników bloga - czy według Was Patryk też się tak bardzo zmienił? Mnie się wydaje, że jest zupełnie inny niż na początku bloga, gdzie był porywczym i impulsywnym chłopakiem. Teraz zachowuje się jak mocno dojrzały mężczyzna w okolicach bardziej 40 niż 30 roku życia;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja trafiłam tutaj niedawno, przez jedną z czytelniczek. Sama sytuacja mojego pojawienia się była dość zabawna, ale o tym mogłabym długo, więc przy innej sytuacji może kiedyś.

    Sam blog... Cóż, robicie mnóstwo dziecinnych wręcz błędów, świadczących o brakach w edukacji. Aż dziwne, że ludzie to czytają i milczą. Może to faktycznie kwestia pośpiechu i braku czasu na wprowadzenie koniecznych zmian, ale dziwnym zbiegiem okoliczności najczęściej takie wpadki zdarzają się w parze Amanda i Aleks. Błędy popełnia każdy, ale tylko człowiek naprawdę odważny potrafi się do nich przyznać i przeprosić. Za co wielki szacunek do Kevina.

    To, co piszecie, ma w sobie dużo pasji, dlatego czyta się świetnie i wciąga od początku. Wciąga, bo jest prawdziwe, budzi też prawdziwe emocje. Dwie autorki potrafią bardzo ciekawie przekazywać te emocje, Amelka, szkoda, że jej nie ma, bo blog bez niej dużo stracił. Przede wszystkim Maja straciła charakter, stała się nijaka. Mam też wrażenie, że para Patryk Majka po jej odejściu nie potrafi już tak fascynować. Iza_Bella jest drugą autorką, która potrafi wycisnąć łzy. Przedstawia uczucia tak prawdziwie, że w pełni je rozumiem. Być może dlatego Patrycję lubię najbardziej. Nie lubię za to Kamila, bo ją krzywdzi. Iwan świetnie kreuje postać wielbiciela kobiet, ale też uczula na takich typków w życiu codziennym. Jemu to też wychodzi nad wyraz prawdziwie. Mam nadzieję, że te zmiany, które w nim zachodzą zajdą, bo to naprawdę rokująca postać. Może być ideałem, ma potencjał i czekam, aż pozwoli mu eksplodować. Czekam na pełne miłości chwile, które w pełni należą się i Patrycji, chyba najpierw jej, i Kamilowi.
    Podoba mi się też pisanie Kevina. Jego bohater jest naprawdę ciekawy, dobrze pomyślany i niejednoznaczny. Czekam na rozwinięcie postaci.

    Ogólnie, to chyba autorom należy się chwila wytchnienia, bo wpisy są coraz nudniejsze i chyba jedyną rzeczą, trzymającą teraz napięcie jest sytuacja między Kamilem a Patrycją. Po prostu weźcie głęboki wdech, a nowe pomysły przyjdą.
    Dobrze by też było, gdybyście zwracali uwagę na ortografię, bo jej ignorowanie przeszkadza w czytaniu, a i samych autorów stawia w złym świetle.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Powiem wprost: uwielbiam waszego bloga :) Śledzę jego kroki odkąd znalazłam go jeszcze na onecie... No może to było niedawno i jestem w trakcie nadrabiania zaległości, ale ciii... ;) Bardzo podoba mi się sposób w jaki pisze każdy z autorów, a także jak to wszystko łączy się w spójną i logiczną całość. Z początku podeszłam do waszego bloga bardzo sceptycznie, bo "domowa dyscyplina" jakoś mnie nie przekonywało... jak czytałam to od razu się bulwersowałam, że bym temu czy tamtemu oddała na miejscu dziewczyn ;) Ale po kilkunastu rozdziałach się przekonałam i bardzo mi się spodobało. Oczywiście moje podejście do bohaterów zależy akurat od nastroju, ale to chyba normalne, że w jednej sytuacji "kibicuje" się jednemu, a w innej drugiemu :) Ale pomimo tego wszystkiego moje serce, a przynajmniej jego małą część podbił Kamil ;) To chyba przez to, że jest mężczyzną z przeszłością... mnie coś do takich facetów za bardzo ciągnie. Tak czy siak, blog rewelacja. Autorom gratulować tylko pomysłów, cierpliwości i wytrwałości w jego prowadzeniu. Oby nie zabrakło inspiracji :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja również DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ!!!
    Ten blog tak naprawdę zmienił całe moje życie.. Zawsze byłam buntowniczką i zołzą, z którą nie dało się wytrzymać.. Później mój narzeczony trafił na "Historię pięciu par" i zaczął się na niej wzorować.. było ciężko ale jestem mu wdzięczna ale Wam Kochani Autorzy bardziej.. to dzięki Wam mój M. zaczął trzymać dyscyplinę i cierpliwie wszystko tłumaczył.. teraz w naszym związku nie ma kłótni..
    od niedawna czytamy tego bloga razem i wspominamy stare dzieje.. Dużo mnie nauczyliście i będę Waszą dłużniczką do końca życia.. Dziękuję!
    Gratuluję talentu wszystkim Autorom i życzę weny na kilka kolejnych lat ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam tego bloga od pierwszej części jeszcze, gdy był na Onecie. Czytanie perypetii postaci wciągnęło mnie tak bardzo, że nie mogłam nie poprosić Tychona o dostęp do przeniesionego bloga - dziękuję. Nie miałam ostatnio zbyt dużo czasu, żeby czytać na bieżąco, ale nadrabiam teraz zaległości zarywając często noce :) Nie napiszę nic kreatywnego, ponieważ zgadzam się w większości z poprzednimi komentarzami. Generalnie gratuluję pomysłowości i wytrwałości oraz weny twórczej. Te - w mojej ocenie - drobne błędy ortograficzne lub też niektóre - nazwę to - "dziwne zwroty" z stylu "eheś", nie przeszkadzają mi wcale, bo wiem ile pracy trzeba włożyć, aby stworzyć autorski tekst. Jeszcze raz gratulacje i powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam ja również czytałam ten blog od samego początku chodź z niewielkimi przerwami ponieważ niedawno urodziłam dziecko. Ale pragnę powiedzieć że bardzo ale to bardzo podziwiam i dziękuje wszystkim autorom ale w szczególności podziwiam Tychona ,ponieważ nie dosyć że pisze świetnie i bardzo dobrze się to czyta , to jeszcze podziwiam jego wytrwałość jaką włożył w ten blog i nie poddał się.
    A błędy ortograficzne każdemu mogą się zdarzyć i mi to nie przeszkadza bo rozumiem ile pracy musicie włożyć w jedną część .Dlatego pragnę pogratulować wszystkim autorom tak wielkich talentów i życzę dalszej weny i wytrwałosci.
    Agnieszka.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń