to nie widzę przeszkód byś miała dziś zostać w domu . - czyli kazał jej w domu zostać? Bo nie widzi przeszkód by miała zostać, gdyby pozwolił jej iść, powiedziałby: nie widzę powodu byś miała dziś zostać w domu.
Zwracaj uwagę na znaczenie słów, których używasz, bo wyszła paranoja.
Tak samo jeszcze ja się przyczepię, ale dla Twojego dobra. Przed publikacją czytaj, to co napisałaś, bo jest strasznie dużo literówek, brakuje kropek, przecinków. I, błagam, nie rób odstępu między wyrazem a znakiem interpunkcyjnym (czyli: aaa, aaa; zamiast aaa , aaa). - Zapytał poirytowany. Ciekawa czego ? <- Tego typu rzeczy też popoprawiaj, bo się źle to czyta i zastanawiać trzeba, co autor miał na myśli w tak pogmatwanym szyku zdania.
Czyżby powoli wracała "stara" Majka? Ciekawe co się wydarzy w klubie ;) Nie dziwię się Patrykowi, że się wkurzył. Chociaż i tak mnie zaskoczył tym, że pozwolił Majce iść do klubu po tym jak go próbowała okłamać..
Sam by sobie tak poklęczał to ciekawe jakby mu się zrobiło. Kretyn skończony z tego Patrysia całego. A poza tym jak mu nie chciała powiedzieć czego szuka i spiskowała za jego plecami to powinien z nią porozmawiać, a nie wymuszać na niej odpowiedź którą on dobrze zna. Brak mi tutaj tej rozmowy. Chociaż dobrze, bo widać że trochę charakterku Majki wraca, nie jest taką potulną cichutką i dobrą kobietą swojego Pana. Gratuluję fajnej notki, bo mimo kilku potknięć jest okey.
Ness a tak wgl to we wczesniejszej czesci Dominika juz tanczyla w klubie a Majka sie dopiero pyta czy moze wieczorem isc?... troche nie skladnie chyba ze ja źle zrozumialam..... ale wiadomo poczatki wiec powodzenia :)!! pzdr Malutka:)!!
Nie, Dominika nie tańczy, nie ma o tym nawet słowa. A co do sytuacji, to po prostu na chwilę cofnęliśmy się w czasie, nie da się wrzucić części tak, żeby pokazać jednocześnie, co u którego bohatera się dzieje. Dlatego u Majki jest powiedzmy 16, a u Patrycji było już opisane, co się działo pomiędzy 15 a 18.
" A kiedy z głośników popłynęła wolniejsza muzyka, w tym brudnym świecie nawet ja sama mogłam poczuć się piękna. Zakołysałam biodrami, zdjęłam gumkę z włosów i pozwoliłam im rozsypać się na ramionach. Prawą nogę ugięłam w kolanie, a lewą mocno oparłam o podłogę. W szpilkach musiała wyglądać na dłuższą niż była w rzeczywistości. I dobrze. Przesunęłam dłonią po swoim udzie i zatrzymałam ją na biodrze, wciąż kołysząc się w rytm spokojnej muzyki. Nagle ktoś położył mi rękę na ramieniu " Iza Bella a tu to co robi ?...:) spoko dobra zle widocznie to odczytalam :) pzdr Malutka :)!
Czyli Patryk już całkiem odszedł od kar cielesnych ?
OdpowiedzUsuńkolejna świetna część:)
Bardzo fajna część tylko tak jak ŻYJ.MODĄ jestem ciekawa czy Patryk zupełnie odszedł od kar cielesnych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Agnieszka.
Cholery bym dostała jak bym miała tak klęczeć w kącie
OdpowiedzUsuńBiedna Majka, aż mi jej szkoda się zrobiło :) Świetnie wcieliłaś się w postać Majki ! ;)
OdpowiedzUsuńDoskonałe, a przy okazji test, bo wydawało mi się że Tychon blokował mi komentarze :(
Usuńto nie widzę przeszkód byś miała dziś zostać w domu . - czyli kazał jej w domu zostać? Bo nie widzi przeszkód by miała zostać, gdyby pozwolił jej iść, powiedziałby: nie widzę powodu byś miała dziś zostać w domu.
OdpowiedzUsuńZwracaj uwagę na znaczenie słów, których używasz, bo wyszła paranoja.
Tak samo jeszcze ja się przyczepię, ale dla Twojego dobra. Przed publikacją czytaj, to co napisałaś, bo jest strasznie dużo literówek, brakuje kropek, przecinków. I, błagam, nie rób odstępu między wyrazem a znakiem interpunkcyjnym (czyli: aaa, aaa; zamiast aaa , aaa).
Usuń- Zapytał poirytowany. Ciekawa czego ? <- Tego typu rzeczy też popoprawiaj, bo się źle to czyta i zastanawiać trzeba, co autor miał na myśli w tak pogmatwanym szyku zdania.
ciekawa część :) tez jestem ciekawa czy Patryk już zupełnie odszedł od poprzednich metod1 :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam M.
Czyżby powoli wracała "stara" Majka?
OdpowiedzUsuńCiekawe co się wydarzy w klubie ;)
Nie dziwię się Patrykowi, że się wkurzył. Chociaż i tak mnie zaskoczył tym, że pozwolił Majce iść do klubu po tym jak go próbowała okłamać..
Sam by sobie tak poklęczał to ciekawe jakby mu się zrobiło. Kretyn skończony z tego Patrysia całego. A poza tym jak mu nie chciała powiedzieć czego szuka i spiskowała za jego plecami to powinien z nią porozmawiać, a nie wymuszać na niej odpowiedź którą on dobrze zna. Brak mi tutaj tej rozmowy. Chociaż dobrze, bo widać że trochę charakterku Majki wraca, nie jest taką potulną cichutką i dobrą kobietą swojego Pana. Gratuluję fajnej notki, bo mimo kilku potknięć jest okey.
OdpowiedzUsuńIzaBella i Nyjka- dzięki za poprawienia.Co do IzaBelli to Patryk pozwolił Majce iść do klubu ,na raz następny postaram się poprawić:)
OdpowiedzUsuńNess a tak wgl to we wczesniejszej czesci Dominika juz tanczyla w klubie a Majka sie dopiero pyta czy moze wieczorem isc?... troche nie skladnie chyba ze ja źle zrozumialam..... ale wiadomo poczatki wiec powodzenia :)!! pzdr Malutka:)!!
OdpowiedzUsuńNie, Dominika nie tańczy, nie ma o tym nawet słowa. A co do sytuacji, to po prostu na chwilę cofnęliśmy się w czasie, nie da się wrzucić części tak, żeby pokazać jednocześnie, co u którego bohatera się dzieje. Dlatego u Majki jest powiedzmy 16, a u Patrycji było już opisane, co się działo pomiędzy 15 a 18.
Usuń" A kiedy z głośników popłynęła wolniejsza muzyka, w tym brudnym świecie nawet ja sama mogłam poczuć się piękna. Zakołysałam biodrami, zdjęłam gumkę z włosów i pozwoliłam im rozsypać się na ramionach. Prawą nogę ugięłam w kolanie, a lewą mocno oparłam o podłogę. W szpilkach musiała wyglądać na dłuższą niż była w rzeczywistości. I dobrze. Przesunęłam dłonią po swoim udzie i zatrzymałam ją na biodrze, wciąż kołysząc się w rytm spokojnej muzyki. Nagle ktoś położył mi rękę na ramieniu " Iza Bella a tu to co robi ?...:) spoko dobra zle widocznie to odczytalam :) pzdr Malutka :)!
OdpowiedzUsuńDobrze odczytałaś, ale to dotyczy Patrycji, a nie Dominiki...
Usuńno w sumie mialam na mysli Patrycje a napisalam o Dominice ;)
OdpowiedzUsuń