piątek, 27 kwietnia 2012

Część 165 (Nyjka)





Część 165
Grill


12 komentarzy:

  1. oj Natalka jak widać się rozkręca;) impreza z Tomkiem a teraz Sebastian, i pewnie nikt z otoczenia się nie zgodzi z jej stwierdzeniem, że Milena nie ma być o co zazdrosna, bo jak widać Sebastianowi Natalia chyba wpadła w oko;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Te przyjęcie kojarzy mi się z bandą nadętych bubków takich co to nie oni na grillu. A Sebastian nie jest fajnym chłopakiem, bo po co jest z tamtą tylko dla ojca? Bezsensu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, że sebastian nie fajnie postępuje, że chodzi z dziewczyną z powodu głupich przesłanek, ale to nie znaczy, że nie jest fajny. Para Natalka i Sebastian mogła by być bardzo interesująca. Młoda dziewczyna i dorosły mężczyzna, duet typu : "Mistrz i Małgorzata". Mogłaby połączyć ich wspólna pasja do książek, romantyczne wieczory w bibliotece, albo lubieżne igraszki w bibliotece. Mogli by ukrywać swój związek , ze względu na przykład na niechę rodziców. Mam nadzieję, że natalka będzie jedną z tych bardziej ambitnych bohaterek co mają jakieś pasje i cele, inne niż malowanie paznokci jak Majka albo oglądanie telenowel jak Dominika. Denerwuję mnie to, że często w opowiadaniach dd facet jest mądry, wykształcony, z dobrym zawodem, a dziewczyna siedzi w domu, jak kura domowa. Z tych względów cenię Patrycję, za jej pasję do malowania, mam nadzieję, że pójdzie na takie studia, w których te zdolności wykorzysta. Podoba mi się też Amanda, że ma ambitne plany, chociaż ostatnio nie wiele było o jej nauce i rezultatach. Fajnie, że Majka wróciła na studia, szkoda tylko, że nie wiemy co studiuje i czy to lubi.

      Usuń
  3. Pierwsza Twoja notka- super, druga też niczego sobie, ale ta trzecia to ja pirzepraszam bardzo, ale jest okropna. W ogóle nie podoba mi się zachowanie Natalii. Takie typowe jest to wszystko, dziewczyna z bogatej rodziny nie chce pójść w ślady rodziców- jedno słowo określa całą fabułę związaną z Natalią- nuda. Akcja w tej notce jest za szybka, szczególnie moment z Sebastianem. Wydaje się, że wszystko jest zrobione "byleby sie trzymało razem", Sebastian musał się zakochać w Natali i musi za nią szaleć. No cóż, jedym słowem- bajka, po trzeciej notce mogę przewidzieć zakończenie, a to znaczy, że nie jest dobrze...
    Dona ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem pewien, że nie przewidzisz zakończenia... To jest bardziej złożone niż ci się wydaje...

      Usuń
    2. Ja jestem pewna, że to w ogólne nie jest skomplikowane ;P. Wątek Natalii jest dla mnie nudny, ale z drugiej strony pewna para na tym blogu na początku bardzo mi się podobała, a teraz w ogólnie nie czytam z nią notek. Mam nadzieję, że z Natalią będzie tak samo, w sensie, że teraz mi się nie podoba, ale zacznie ;P
      Dona

      Usuń
  4. Bardzo fajnie się zaczyna.Ale nie pochwalam zachowania zarówno Sebastiana jak i Natalii.
    Pozdrawiam.
    Agnieszka.

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja mam z kolei dosyć tego ciągłego narzekania na Julię. Cóż bohaterowie tego bloga, mają czasami dziwne umysły. Dla nich chyba lepiej by było jakby była krową siedzącą jedynie w domu i zakładającą Dareczkowi kapcie na nóżki jak wróci do domu. Za nic bym nie chciała takiego męża, ani jego rodziny. Sebastian chyba zamierzam po prostu uwieść Natalię, a nudził się po prostu na przyjęciu. Zresztą w towarzystwie, w którym średnia wieku to 50/60 trudno młodym się nie nudzić.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sebastian na grillu był ze swoją dziewczyną, więc raczej nie powinien się nudzić :) a na Julię narzeka jej szwagier, ja, podobnie jak Ty, też bym nie chciała takiego życia.

      Usuń
  6. a ja mam pytanie :)
    co oznacza napis pod motylkiem.? bo w sentencjach nie zamieszczono tego obrazka :(
    z góry dziękuje za odpowiedz :)
    Zimna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A bo ja zapomniałem, ale teraz to już nie mój problem...

      Jednak tobie odpowiem "Kiedy dwóch robi to samo to nie jest to samo" albo "Gdy dwóch robi to samo to nie jest to samo".

      Usuń