wtorek, 3 kwietnia 2012

Część 109 (Kevin)


Część 109
No to mi się szwagier trafił


3 komentarze:

  1. Co wyście się tak tej aborcji uczepili? Ogólnie to notka mi się nie podoba zbytnio. Wiecznie wszyscy wszystkich moralizują i jeszcze ta aborcja. W sumie to Patryk jest tu jak zwykle najgorszy, jak można dawać takie rady komuś.
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu chodziło tylko i wyłącznie o to by Tyler się wydał, a nie było zbytnio czym go sprowokować.

      Usuń
  2. no to się chłopak wkopał... Mam nadzieję, że to się jakoś wyjaśni na korzyść Tyler'a bo jakoś mi się tak ta postać teraz spodobała. Chociaż szczerze powiedziawszy to się zdziwiłam jak tak z rozdziału na rozdział zmienił się o 180 stopni i aż musiałam się zastanowić czy to na pewno jedna i ta sama osoba i czy przypadkiem jakiś nowy bohater tu nie doszedł. W sumie trochę ciężko mi czytać o tych wszystkich ciążach.. trochę to osobiste więc nie będę pisać, ale uważam, że aborcja to indywidualny wybór każdej kobiety. I ojca bo w końcu to on dał życie. Jeśli jakaś para uważa, że sobie poradzi i będzie robiła wszystko aby tak się stało to nie widzę problemu aby uciekać się do aborcji. Jeśli natomiast od początku widzą, że nic z tego nie będzie to po co marnować sobie życie, a właściwie temu dziecku? Bo skoro rodzice nie są gotowi to co ma powiedzieć taki maluch kiedy przyjdzie na świat i nie będzie go kto miał nauczyć życia i zapewnić mu bezpieczeństwa.

    OdpowiedzUsuń