wtorek, 3 kwietnia 2012

Część 111 (Magdalena)



Część 111
Sprawa wyjaśniona

12 komentarzy:

  1. Podziwiam Aleksa :) Miałam nadzieję, że tej ciąży nie będzie... dwie bohaterki na pieć? Dużo i mało prawdopodobne. Ciekawe kiedy dowiedzą się kto jest ojcem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat prawdopodobne, często koleżanki równo zachodzą w ciąże. Ja sam pamiętam jak miałem przyszywanego kuzyna, bo byłem od niego starszy tylko dwa miesiące, a jego matka była najlepszą przyjaciółką mojej. Kuzynostwo również mam w swoim wieku rok młodsze, rok starsze i rówieśnicze. Więc takie coś jest jak najbardziej prawdopodobnym zjawiskiem i często występującym w przyrodzie.

      Usuń
  2. Dwie różne osoby, z innych "przyczyn" w ciąży. Nie jest to coś fizjologicznego. Jak dla mnie to zbieg okoliczności.

    Myślałam, że ta część nakarmi moją ciekawość, a jestem jeszcze bardziej głodna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chodziło mi o to, że to coś fizjologicznego, ale często się zdarza taki zbieg okoliczności. Myślałem, że interesowało was tylko czy bohaterka jest w ciąży, a nie coś innego. Dowiedziałaś się więc twój głów powinien być zaspokojony.

      Usuń
  3. Głód rośnie w miarę jedzenia. Historia Amandy i Aleksa jest niezwykle wciągająca. Im więcej o nich, tym więcej chcę wiedzieć. Czy donosi ciążę, jak ją będzie znosić, czy nie będzie żadnych komplikacji, czyje dziecko, czy będzie z Aleksem, jak się będzie między nimi układać, jak Aleks będzie sobie z nową sytuacją radzić, co postanowi Amanda odnośnie edukacji i wiele, wiele więcej. To źle, że jestem ciekawa ich życia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, ależ skąd... Wszystko jest w porządku.

      Usuń
    2. Mam nadzieję, że to nie jest sarkazm.
      Doszło do tego, że przez pół dnia nie mogę skupić się na pracy, tylko klikam "odśwież". Szkoda, że w liceum lektury nie były takie ciekawe.

      Usuń
    3. Nie to nie był sarkazm, napisałem całkiem szczerze.

      Usuń
  4. Mnie osobiście bardzo interesuje czy Amanda zgodzi się na urodzenie i zatrzymanie tego dziecka, czy będzie Aleksa i czy będą razem. Osobiście sądzę, że dopóki nie dowiedzą się, czy dziecko jest Aleksa czy Huberta będzie między nimi chłodno, oschle i nie za dobrze. Z drugiej strony Olek to porządny mężczyzna, a sentencja jaka im towarzyszy wraz z czerwoną różą głosi "Miłość zwycięża wszystko" więc może i to da radę przetrwać. Może okaże się, że Aleks zostanie z Amandą mimo wszystko i nieważne co wykażą testy nie zostawi jej samej z dzieckiem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham Was wszystkich, ale dlaczego zrobiliście z tego bloga szkołę rodzenia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zrobiliśmy szkoły rodzenia, tylko dwie bohaterki w ciąży. To chyba nic złego, prawda?

      Usuń
  6. To coś właśnie dobrego, bo one się od siebie różnią choćby doświadczeniem życiowym i każda będzie inaczej przeżywać ciążę. Tak mi się przynajmniej wydaje.

    OdpowiedzUsuń