Koleje dziecko ? Nie za duże tego trochę? No ale to juz zależy od autorów ;) Notka bardzo fajnie napisana ;) kilka razy czytałam ;p Pozdrawiam Będzie dziś coś jeszcze ?
Tychon podziwiam Cię za pisanie o tak późnej porze. Opowiadanie całkiem przyjemne, chociaż zdradza trochę kobiecą naturę, więc czy to dobrze to już bym polemizowała:)
Za pisanie o późnej porze nie należy mnie podziwiać, bo początek tej części stworzyłem dawno temu i zapewne w dzień, jednak nie ja ją dokończyłem i nie ja ją wrzuciłem na ten blog... Więc tam w tym nawiasie nie powinno widnieć (Tychon) bo ja napisałem tylko kilka pierwszych zdań. Nie mniej jednak cieszę się, że wam się podoba.
Świetna notka :) genialny opis, uwielbiam tą parę ;d i coś mi się wydaje że będzie kolejny dzidziuś :). Klaudia
OdpowiedzUsuńKoleje dziecko ? Nie za duże tego trochę? No ale to juz zależy od autorów ;)
OdpowiedzUsuńNotka bardzo fajnie napisana ;)
kilka razy czytałam ;p
Pozdrawiam
Będzie dziś coś jeszcze ?
Mmm Jak romantycznie ;)
OdpowiedzUsuńOni są jeszcze bardziej przesłodcy.
OdpowiedzUsuńBędzie coś jeszcze dziś?
OdpowiedzUsuńKiedy dowiemy się czegoś o Patrycji? No dlaczego tacy jesteście?
OdpowiedzUsuńŚwietna notka i jak działa na wyobraźnie ;)
OdpowiedzUsuńTychon podziwiam Cię za pisanie o tak późnej porze. Opowiadanie całkiem przyjemne, chociaż zdradza trochę kobiecą naturę, więc czy to dobrze to już bym polemizowała:)
OdpowiedzUsuńZa pisanie o późnej porze nie należy mnie podziwiać, bo początek tej części stworzyłem dawno temu i zapewne w dzień, jednak nie ja ją dokończyłem i nie ja ją wrzuciłem na ten blog... Więc tam w tym nawiasie nie powinno widnieć (Tychon) bo ja napisałem tylko kilka pierwszych zdań. Nie mniej jednak cieszę się, że wam się podoba.
UsuńA kto napisał resztę? Przepraszam za wścibstwo :)
UsuńO to o mnie to ja odpowiem. To powyżej pisałam ja - Paulina, żona Tychona.
UsuńA to akurat widać. Przynajmniej dialogi są poprawnie zapisane :)
Usuń